Page 237 - XV LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM
P. 237

Klubu Rotary Lublin-Centrum zaszczepił wraz Jerzym Karskim ideę zorga-
           nizowania w 1996 roku przy Towarzystwie Muzycznym Ogniska Muzycz-
           nego dla dzieci niepełnosprawnych, które dziś nosi nazwę Szkoły Muzycz-                                                Rok 2009/2010
           nej im. Paula Harrisa.
              Wieloletnia praca na rzecz Towarzystwa Muzycznego i całej społecz-
           ności Miasta Lublin stawia Jacka Ossowskiego w pierwszym szeregu osób
           szczególnie zasłużonych dla kultury polskiej. Poprzez organizację festiwali,
           konkursów i zagranicznych koncertów rozsławił twórczość H. Wieniaw-
           skiego i K. Lipińskiego na wszystkich kontynentach.
              To Jacek Ossowski był pomysłodawcą wybicia przez Mennicę Pol-
           ską unidukata z okazji 440-lecia unii polsko-litewskiej, z którego dochód
           w całości przeznaczony jest na realizację zadań statutowych Towarzystwa.
              Jacek Ossowski swoją postawą i niestrudzoną pracą przyczynił się do
           wykreowania pozytywnego obrazu kultury polskiej w światowym środowi-
           sku muzycznym. Jego działalność zawodowa i społeczna w istotny sposób
           wpłynęła na obraz Lublina i Lubelszczyzny w Polsce i na świecie. Dzięki
           m.in. cząstki Jego działalności stanowimy jako państwo i społeczeństwo
           silny trzon kulturowy w jednoczącej się Europie.
              Za zasługi w działalności społecznej odznaczony został m.in. Krzy-
           żem Komandorskim, Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Pol-
           ski, srebrnym i brązowym Krzyżem Zasługi, złotym medalem Gloria Artis,                                              Marek Sacharuk — Prezydent Klubu
           medalem Komisji Edukacji Narodowej i medalem Zasłużonemu dla Kul-
           tury Polskiej. Był doktorem Honoris Causa Akademii Muzycznej w Tbilisi.
              Odszedł od nas człowiek pełen dobroci i otwartego serca.  Ambitny,
           honorowy o wysokiej kulturze osobistej.  Wrażliwy na ludzką krzywdę
           i cierpienie. Oddany kulturze i sztuce, Lublinowi i społeczności tego miasta.                    ROTARIANIN 5/2009
              Pozostawiłeś nam Jacku ogromny spadek dokonań i ambitnych zamie-                              Rotariański rejs
           rzeń. Jest naszą powinnością, aby to, co wypracowałeś przez tyle lat w takim
           trudzie, i to co jeszcze zamierzałeś zrealizować zostało wykonane i kon-                         Miłośnicy żagli z dwu lubelskich klubów rotariańskich: Lublin-Centrum
           tynuowane. Przyrzekają Ci to, Twoi koledzy, przyjaciele, bracia rotarianie.                      oraz Lublin-Stare Miasto postanowili przedłużyć tegoroczne lato. Zaplano-
              Śpij spokojnie. Niech Bóg Wszechmogący czuwa nad Twoją duszą.                                 wali rejs po Adriatyku wzdłuż wybrzeży północnej Chorwacji. Wyczartero-
              Pozostaniesz na zawsze w sercach naszych.                                                     wali łódkę (słoweński Vector 36, 11 m długości, 80 m kw. żagli) w marinie
                                                                                                            w Sukosanie k. Szybenika i rozpoczęła się trwająca tydzień morska przygoda.
                                                 Cześć Twojej Pamięci!                                        „Pierwszym po Bogu” był skiper Sławomir Wyspiański, aktualny prezy-
                                                         (SJD)                                              dent RC Lublin-Stare Miasto, z trzydziestoletnim żeglarskim doświadcze-
                                                                                                            niem. Rejs odbywał się więc bezpiecznie mimo wiejącej chwilami „ósemki”
              Ps. Jacek Ossowski zmarł 10 maja 2009 r. w Lublinie. Pochowany w dniu                         oraz spędzania nocy na kotwicy, kiedy to załoganci pełnili wachtę.
           13 maja w rodzinnym grobowcu na cmentarzu rzymsko-katolickim przy                                  Chorwacja, znana nam dotąd od strony lądu, urzekła nas już całko-
           ul. Lipowej w Lublinie.                                                                          wicie. Granatowo-turkusowe, a przy tym ciepłe morze, malownicza archi-


           236                                                                                                                                                                  237
   232   233   234   235   236   237   238   239   240   241   242