Page 167 - XX LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM
P. 167

mówi się, że tych autorytetów w Kościele nie ma. Są autorytety, tylko nikt nie chce tych
              autorytetów słuchać.
                  Biskup Tadeusz Pieronek był otwarty dla ludzi, był bardzo wyrozumiały. Kochał ludzi,

              rozmawiał z ludźmi, rozmawiał ze wszystkimi, którzy do niego przychodzili. Często wzbu-
              dzał kontrowersje. Czasami mówił to, czego inni nie mieli odwagi mówić i to, co nie było
              popularne. Mówił prosto w oczy, często narażając się na niezrozumienie i krytykę, także ze
              strony duchownych - wspominał biskupa kard. Nycz.
                  W wywiadzie jaki ukazał się w 2014/14/3/28 numerze „Rotarianina” bp Tadeusz Pie-
              ronek jednoznacznie wypowiedział się na temat działalności klubów Rotary: „Trzeba jasno
              powiedzieć, że Rotary nie jest stowarzyszeniem masońskim /…/. Niechęć niektórych ka-
              tolików do klubów typu Rotary została zasiana przez nadgorliwość nie potrafiących uznać

              za dobro tego, czego oni sami nie byli twórcami. Członkowie tych klubów nie odwoływali
              się do wiary, nie motywowali swoich działań religijnie, a wiec byli obcy, nie nasi, co skłaniało
              do postawy zachowawczej i do postawienia błędnej tezy, że kto nie z nami, ten przeciw
              nam. /…/ skoro ktoś nie działa na rzecz Kościoła, to najprawdopodobniej sprzyja maso-
              nerii. Oczywiście jest to karkołomna i nieprawdziwa teza /…/”.
                  „Można ponadto przypuszczać, że niektórzy katolicy hołdują niesłusznej opinii, że praca
              charytatywna, będąca niewątpliwie jednym z zasadniczych zadań Koscioła, jest jego niezby-
              walnym monopolem. Przecież służba dla innego człowieka powinna być motywowana mi-
              łością bliźniego, rozumianą w sensie religijnym jako cnota. Zatem, kto nie wierzy, nie może
              pełnić dzieł miłosierdzia we właściwym, religijnym słowa znaczeniu. Innymi słowy, trzeba

              odróżnić filantropię od posługi charytatywnej. Pierwsza ma charakter świecki, druga cha-
              rakter religijny. Chrystus jednak mówi wyraźnie: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych
              braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). /…/ Przecież, każde dobro, jak
              wierzymy, pochodzi od Boga. /…/ Dobro należy czynić zawsze i wszędzie i cenić je nieza-
              leżnie od tego, kto je czyni.
                  /…/ Do bliższej znajomości Rotary /…/ doszło do mojego pobytu w Warszawie i w
              Krakowie, gdzie spotykałem się z członkami tych klubów przy różnych okazjach, a osobom,
              które zarzucały mi nielojalność wobec Kościoła, pokazywałem tekst przemówienia, które

              pap. Jan Paweł II wygłosił do przedstawicieli tych klubów, przyjmując ich na audiencji
              w Rzymie i wyrażając się z uznaniem o ich działalności, dziękując im za serce i gratulując
              angażowania się w pracy dla potrzebujących”.
                  Naszym oponentom należy też przypomnieć, że aktualny papież Franciszek jest hono-
              rowym członkiem Klubu Rotariańskiego w Buenos Aires, a 30 kwietnia 2016 r. na Placu
              Św. Piotra w Rzymie Jego Świętobliwość celebrował uroczystej mszy dla prawie 9000 Ro-
              tarian z 80 krajów świata.

               Biskup Tadeusz Pieronek urodził się 24 października 1934 r. w Radziechowach. W latach
              1951-1956 studiował w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie,
              a także na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego i na Wydziale Prawa Ka-
              nonicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (1956-1960). W latach  1961–1965


              166
   162   163   164   165   166   167   168   169   170   171   172