Page 204 - XV LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM
P. 204

W odpowiedzi na najmniej przyjemną kwestię czyli jak skreślać człon-  W sumie główny wniosek spotkania to konieczność kontynuowania
 ków,  Albert Czajka przedstawił zwięźle wykładnię przepisów rotariań-  wymiany myśli i doświadczeń na temat pracy klubowej i nacisk na integrację.
 skich, podkreślając konieczność jednoznacznego podania przyczyn.    Te wnioski szczególnie ochoczo poparła reprezentacja grupy inicjatywnej
 Nawiązując do kwestii integracji DGN Wojtek przypomniał wizję naszych   z Sandomierza gdyż spotkanie w Nałęczowie było dla niej doskonałą okazją
 szwedzkich „ojców założycieli” aby zacząć tworzenie polskiego dystryktu od   do szybkiego zapoznania się z problemami z jakimi przyjdzie się im zmierzyć
 4-ech mini dystryktów. W tej wizji Szwedów mini dystrykty miały w przy-  no i gotowymi rozwiązaniami, nie wspominając nawet o możliwości szyb-
 szłości stać się zalążkami 4 dystryktów. Właśnie z tego względu kładli oni   kiego nawiązania bezpośredniego kontaktu z pozostałymi klubami regionu.
 tak wielki nacisk na tworzenie klubów zwłaszcza w mniejszych miejscowo-
 ściach tak aby jak najszybciej mogła powstać sieć współpracujących i wspie-  Wojciech  Mach
 rających się wzajemnie klubów. Jak uzupełnili inni uczestnicy spotkania,
 podobne podejście reprezentują do dziś Francuzi wspierający tworzenie
 klubów na Lubelszczyźnie, a czego najnowszym przykładem może szybko
 stać się klub tworzony w Sandomierzu.    ROTARIANIN 3/2008
 Waga tematów sprawiła, że dyskusja kontynuowana była w trakcie wspól-  Lubelscy rotarianie w Strasburgu
 nego obiadu, a wnioski odnośnie przyszłości klubów Lubelszczyzny zaczęły
 być coraz bardziej optymistyczne gdyż, jak to podsumowali uczestnicy, inte-  50 członków Rotary otrzymało eleganckie pismo o następującej treści:
 gracja może być rzeczywiście kluczem i motorem do szybkiego rozwoju.  „Zapraszam Państwa na pięciodniowy wyjazd do Francji. Głównym celem
 To wszystko odbyło sie trochę kosztem pozostałych punktów programu,
 które udało się jednak przedstawić zwięźle i wyczerpująco: stan aktualny   będzie Strasburg, miasto leżące na granicy niemiecko-francuskiej, słynące
             z ciekawej historii, zaskakujących rozwiązań architektonicznych, a także
 w Konkursie Sekretarzy, przygotowania klubów do udziału w PETS, przyjazd   z faktu, iż znalazły tu siedzibę Rada Europy i Parlament Europejski. Inne
 grupy GSE na Lubelszczyznę i wyjazd na Konferencję Dystryktu we Lwowie.
             zaplanowane atrakcje też się na pewno spodobają. Będzie to między innymi
             wycieczka statkiem kanałami Strasburga, zwiedzanie fortów linii Maginota
             oraz bardzo atrakcyjnego muzeum lotnictwa i samochodów”.
             Autorem tego pisma był Wiesław Kuc, jeden z lubelskich euro deputowanych.






             Tu się rządzi Europą

             Siedziba Parlamentu Europejskiego przywodzi na myśl rzymskie Kolo-
             seum. Zbliżając się do gigantycznego gmachu, zbudowanego na planie
             koła, mijamy 27 stalowych masztów — daru Stoczni Gdańskiej — z fla-
             gami państw członkowskich. Na dziedzińcu jeszcze jeden Polski akcent —
             ogromny globus ofiarowany przez Wrocław.
                Gdy zajmujemy miejsce na galerii dla publiczności, trwa kwietniowa ple-
             narna sesja parlamentu. Takie sesje odbywają się w Strasburgu raz w mie-
             siącu, w pozostałym czasie parlament funkcjonuje w Brukseli.
                /…/


 202                                                                             203
   199   200   201   202   203   204   205   206   207   208   209