Page 139 - XV LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM

Samo życie zmieniło program przygotowany na trzeci i ostatni dzień
wizyty Prezydenta Boyda. Rano kolejny wywiad dla mediów a potem przy- ROTARIANIN 2/2006
spieszony wyjazd do Warszawy, aby zdążyć na Charter Klubu Warszawa Lublin — Echa wizyty Prezydenta Boyda w Polsce
Żoliborz. Charter ten był organizowany dosłownie w ostatniej chwili, gdyż
dokumenty charterowe zostały przygotowane przez Sekretariat RI tuż Obecnie możemy się przekonać jak ważna i udana była wrześniowa wizyta
przed wyjazdem Prezydenta Boyda tak, że zdążyły jeszcze trafić do jego Prezydenta RI Billa Boyda w Polsce (patrz: Podbili nasze serca, RGR 1/2006).
bagażu. Takiej okazji, aby Prezydent PRC Warszawa Żoliborz Marek Gro- Otóż chyba po raz pierwszy na stronie www.rotary.org w dziale „Dzien-
chowski mógł odbierać dokumenty charterowe z rąk samego Prezydenta nik podroży Billa (Bill`s Travelogue)” wizycie w naszym kraju poświęcono
RI, a następnie przyjmować gratulacje Vice Prezydenta RI po prostu nie wyjątkowo dużo miejsca w porównaniu z pobytami w innych krajach, a jej
można było zmarnować. przebieg zilustrowany został aż czterema zdjęciami. W notatce tej Prezy-
Emocjom nie było końca, gdyż ze względu na opóźnienia na lotnisku dent Boyd szczególnie miło wspomina odwiedziny w Szkole Paula Harrisa
w Kopenhadze nie zdążono załadować bagaży do samolotu, którym leciał oraz koncert, którego wykonawcami byli jej uczniowie. Pisze także o zwie-
do Polski Prezydent Boyd i dopiero w poniedziałek wieczorem mogliśmy dzaniu obozu koncentracyjnego na Majdanku.
spokojnie odetchnąć, gdy bagaże dotarły do Lublina. Gdyby nie szybkie przesłanie informacji oraz zdjęć na adres asystentki
prezydenta RI Lindy Odegard w sposób zalecany przez Rotary w przy-
padku organizacji takich wizyt, publikacja na oficjalnej stronie Rotary
International nie byłaby możliwa.
Gratulujemy sukcesu!
Redakcja

Charter Klubu Warszawa Żoliborz okazał się również wyjątkowy pod
tym względem, że był pierwszym Charterem dla Prezydenta Boyda w jego
kadencji, jak również i dla naszego DG Wojciecha Czyżewskiego.
Charter ten zasługuje na osobne sprawozdanie. Tu należy odnotować
jeszcze wzruszające spotkanie Prezydenta Boyda z Jego Ekscelencją Phi-
lipem Griffithsem, Ambasadorem Nowej Zelandii, gościem honorowym
imprezy.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Dalej to Lotnisko Okęcie
i pożegnanie Gości w Saloniku VIP przez DG Wojciecha Czyżewskiego.
Pożegnanie z przysłowiową łezką w oku gdyż Prezydent Boyd i Lorna
naprawdę podbili nasze serca.

Wojciech Mach i Wojciech Brochwicz-Lewiński

138 139