Page 188 - XV LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM
P. 188

ciech Brochwicz-Lewiński uznał powyższe motto za najwłaściwszy punkt
             do przekazania pozdrowień i gratulacji warszawskiego środowiska.
                Ta część spotkania była także okazją do wręczenia zaległego wyróżnie-
             nia gubernatora dystryktu dla Jacka Ossowskiego za wkład w przygotowa-
             nia do wizyty prezydenta RI Billa Boyda w Lublinie. Po innej wzruszającej
             chwili — wręczeniu PHF dla Ryszarda Piątka z RC Lublin Centrum — roz-
             poczęło się przekazywanie władzy w klubach.
                Pierwsze zabrały głos panie z Inner Wheel, które przedstawiły obszerne
             sprawozdanie ze swych osiągnięć w mijającej kadencji oraz złożyły podzię-
             kowania i wręczyły dyplomy uznania dla sympatyczek wspierających klub.
             Władzę w klubie przejęła Małgorzata Świątkowska. Następnie Dariusz
             Błaszczak z RC Lublin przekazał władzę Jackowi Witt-Michałowskiemu,
             Stanisław Gil z C Lublin Centrum — Zbigniewowi Miazdze, Artur Sienkie-
             wicz z RC Lublin Stare Miasto — Andrzejowi Boublejowi i wreszcie gospo-
             darz wieczoru, czyli Jacek Świeca — Joannie Przychodzie.
                /…/
                                                 Joanna  Przychoda




             Jacka Ossowskiego droga do Rotary


 Bez przyjaźni się nie da

 Trudno już nawet ustalić, kiedy kluby lubelskie zaczęły organizować
 wspólne ceremonie zakończenia starego i rozpoczęcia nowego roku rota-
 riańskiego, połączone z przekazaniem władzy. Początki tej tradycji sięgają
 końca lat 90., kiedy organizowane były wspólne imprezy klubów Lublin
 i Lublin Centrum, do których nieco później dołączył Inner Wheel (powstały
 w 1993 r. i jak dotąd jedyny w Polsce), następnie beniaminek Lublin Stare
 Miasto, a potem najstarszy w Polsce Rotaract Lublin. I właśnie Rotaract, po
 sukcesie integracyjnego „Jajeczka” (R/GR nr 2/2007), podjął się organiza-
 cji tegorocznej imprezy, która odbyła się 22 czerwca w Graf-Marinie nad
 Zalewem Zemborzyckim.
 Imprezę otworzył prezydent RTC Lublin 2006-07 Jacek Świeca oraz
 PDG Leszek Gzella, który w pierwszych słowach powitania przedstawił
 swój pogląd na klucz do sukcesu w integracji lubelskiego środowiska rota-
 riańskiego: — Bez przyjaźni nasza przynależność do klubów Rotary nie mia-  Wirtuoz skrzypiec Zakhar Bron powiedział o nim:  On żyje nie według
 łaby najmniejszego sensu. Następnie AG Wojciech Mach przekazał specjalne   miary — co mnie daje mój kraj i społeczeństwo, ale odwrotnie — co ja mogę
 pozdrowienia i podziękowania DG Wojciecha Czyżewskiego, a DGN Woj-  dać swojej ojczyźnie, co powinienem dla niej i jej mieszkańców uczynić.


 186                                                                             187
   183   184   185   186   187   188   189   190   191   192   193