Page 39 - XX LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM
P. 39

Na frontonie Grand Hotelu Lublinianka, gdzie znajduje się siedziba RC Lublin
           Centrum, przed kilkoma miesiącami wmurowana została tablica poświęcona pa-
           mięci  Marcela  Stefańskiego  oraz  prof.  Grzegorza  L.  Seidlera.  Pod  tą  tablicą
           przedstawiciele klubów złożyli kwiaty i zapalili znicze.
























              Złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze pod tablicą poświęconą pamięci Mar-
            cela Stefańskiego i Grzegorza L. Seidlera. Od lewej: prezydent RC Lublin Cen-
                  trum Bogdan Hornowski i przedstawiciel dystryktu 1670 (Francja)
                                          Edward Lezon.

             Później w salach restauracji Belle Etage w Grand Hotelu Lublinianka odbyła
           się uroczysta kolacja. Prezydenci klubów spotkali się na krótkiej odprawie w celu
           omówienia szczegółów związanych z ufundowaniem nagrody im. Stefańskiego.
             Uczestnikiem opisanych wydarzeń był Edward Lezon. Oto jego słowa, które
           po lubelskim spotkaniu przekazał czytelnikom „Rotarianina”, w których gronie -
           jak powiedział - wie, że znajduje się wielu przyjaciół Marcela Stefańskiego oraz
           jego:
             „Z głęboką wdzięcznością wspominam gorące przyjęcie i entuzjazm, a także
           okazane  mi  zainteresowanie,  troskliwą  opiekę  i  ciepłą  przyjaźń  w  różnych  od-
           wiedzanych  przeze  mnie  miejscach:  Lublin,  Chełm,  Łódź.  Serdecznie  dziękuję
           polskim rotarianom, zwłaszcza rotarianom z klubu Lublin Centrum, którzy mnie
           gościli, za zaproszenie i za ten głęboko wzruszający „Wieczór pamięci” poświę-
           cony śp. Marcelowi Stefańskiemu. Bukiet i znicze złożone pod tablicą pamiątkową
           są dowodem wdzięczności za okazaną pomoc Marcela w rozwoju Rotary Inter-
           national  w  Polsce.  Liczni  i  skupieni  słuchaliśmy  przejmującego  wystąpienia
           Krzysztofa Wojciechowskiego, który przypomniał nam wszystkim, że Marcel Ste-
           fański dysponował niesamowitą mocą ducha, która pozwalała mu przezwyciężyć
           wszelkie przeszkody na drodze rozwoju i rozkwitu Rotary w Polsce.


                                              38
   34   35   36   37   38   39   40   41   42   43   44