Page 119 - XV LAT KLUBU ROTARY LUBLIN - CENTRUM
P. 119

w Sądzie Wojewódzkim w Lublinie wpis do rejestru stowarzyszeń. Przyjęto                            Pytań takich jest wiele i nie sposób wyczerpująco omówić je w ramach
           oficjalną nazwę Klub Rotary Lublin-Centrum, a za patronkę dla jej zasług,                        dzisiejszego wystąpienia. Postaram się jednak, nie wchodząc w szczegóły
           a także lubelsko-francuskich koneksji wybrał imię Marii Skłodowskiej-Curie.                      przedstawić państwu najważniejsze moim zdaniem kierunki naszego dzia-
              Akt akcesyjny do Rotary International otrzymaliśmy dopiero 19 kwiet-                          łania i ich wymierne efekty.
           nia 1996 roku, natomiast uroczystość Charter Day miała miejsce 25 maja                             Klub nasz nie będąc jeszcze formalnie członkiem Rotary International
           tego roku w Lublinie.                                                                            wykazał się dużą aktywnością w wspieraniu i propagowaniu idei służenia
              Pragnę przypomnieć, że w owym czasie opiekunem ruchu rotariań-                                innym. I tak w 1995 roku zorganizowaliśmy koncert Lubelskiej Orkiestry
           skiego w Polsce był wytypowany przez RI Guannar Fiejlander, były Guber-                          Kameralnej, a dochód z koncertu przekazano na wsparcie powstającego
           nator szwedzkiego Dystryktu 2390, osoba niezwykle życzliwa, o nieco róż-                         w Lublinie Hospicjum. Inną formą wspierania hospicjum było rozprowa-
           niącym się temperamencie od naszych francuskich przyjaciół i naszym też.                         dzanie cegiełek za które darczyńcy otrzymywali dyplomy. Wspieraliśmy
              W przygotowaniach nas do samodzielnej pracy Klubu poza Jerzym Kar-                            także w owym czasie finansowo oraz w postaci środków spożywczych
           skim, na cotygodniowych zebraniach o historii ruchu rotariańskiego, jego                         Towarzystwo im. Brata Alberta w Lublinie.
           światowego zasięgu, a przede wszystkim celach i pryncypiach informowali                            Godną uwagi działalność stanowiły także różne formy niesienia pomocy
           nas członkowie i byli prezydenci pierwszego Klubu — Grzegorz L. Seidler,                         naszym rodakom na Wschodzie w postaci leków, odzieży, żywności, a także
           Leszek Gzella, Romuald Dylewski, Jerzy Łopatyński, Krzysztof  Wojcie-                            zbiórki książek dla biblioteki szkoły polskiej w Grodnie
           chowski i wielu innych, za co im serdecznie dziękujemy.                                            Zgodnie z zasadami ruchu rotariańskiego oraz statutu Klubu, działal-
              Szczególne piętno na członkach naszego Klubu wywarły hasła wpajane                            ność naszą prowadziliśmy wspierając i propagując 4 cele:
           nam podczas tych spotkań przez Prof. Seidlera dotyczące tolerancji i sza-                          1. „Służba Klubowi” obejmująca wszelkie rodzaje aktywności rotarian,
           cunku wobec innych i ich poglądów. Formułował je w sposób prosty i zrozu-                             które są konieczne aby ich Klub działał z powodzeniem,
           miały np.: „bez tolerancji nie ma pokoju, ani demokracji ani humanizmu”.                           2. „Służba społeczności lokalnej”, którą podejmują rotarianie w celu
              Na każdym kroku podkreślał także, że zgodnie z duchem rotarianizmu                                 poprawy życia społeczności,
           winniśmy wspierać i propagować ideę służenia innym. Tak powstała Jego                              3. „Służba zawodowa” — to możliwości każdego rotarianina zaprezen-
           sławna maksyma inwokacyjna „tylko wtedy gdy człowiek potrzebny jest                                   towania godności i użyteczności swojego zawodu,
           innym odnajduje sens swojego istnienia”. Inwokacja ta została wprowa-                              4. „Służba międzynarodowa” opisująca wiele programów podejmowa-
           dzona w scenariusz naszych cotygodniowych spotkań, od której zaczy-                                   nych przez rotarian aby promować międzynarodowe zrozumienie,
           namy każde nasze zebranie.                                                                            dobrą wolę i pokój.
              Niestety „tempus fugit” niezwykle szybko i tak jak w piosence 40-latka
           nam 10 lat minęło jak jeden dzień. Sądzę, że powinniśmy mieć uczucie głę-                        Oceniając naszą działalność z perspektywy 10-lecia należy uznać, że wszyst-
                                                                                                            kie te cele rozwiązywaliśmy z zasady w sposób harmonijny, nie preferując
           bokiej wdzięczności i zadowolenia z tego, że los pozwolił nam spędzić 10                         w sposób szczególny żadnego z nich. Staraliśmy się by klubowe zebrania
           lat w gronie wspaniałych przyjaciół i życzliwych ludzi.                                          miały atrakcyjny program, a w charakterze „guest speakerów” gościliśmy
           A teraz chwila refleksji — jak realizowaliśmy cele Rotary:                                       wiele osób z pierwszych stron gazet np.: Marszałek Sejmu — Aleksander
           — Czy zgodnie z założeniami ruchu rotariańskiego wspieraliśmy i propa-                           Małachowski, Minister Prezydenta Wałęsy — Andrzej Zakrzewski, Senator
              gowaliśmy idee służenia innym?
           — Jak w ramach „Służby Klubowej” tworzyliśmy warunki umacniania                                  — Jan Sęk, Arcybiskup — Józef Życiński, Arcybiskup Abel. W zebraniach
                                                                                                            naszych brali udział także notable życia społecznego z regionu lubelskiego
              więzi rotariańskiej i przyjaźni?
           — Na ile udało nam się szerzyć cele Rotary wśród społeczności polskiej                           — wojewodowie, marszałkowie sejmików, dyrektorzy departamentów.
                                                                                                            Gościliśmy także Rektorów wyższych uczelni Lublina, a także Guberna-
              i w „służbie międzynarodowej”?
                                                                                                            torów naszego Dystryktu oraz rotarian z zagranicznych Klubów Rotary.




           118                                                                                                                                                                  119
   114   115   116   117   118   119   120   121   122   123   124